Prawie start... Aktywny weekend
W sobote był geodeta, aby wytyczuć budynek
W niedzielę mieliśmy spotkanie z murarzem, żeby ustalić szczegóły
Poniedziałek zaczeliśmy od zakupów. Kupiliśmy tablicę informacyjną oraz kable do sterowania bramą i do domofonu. Korzystając z okazji, że w tym tyg będą kopać rowek pod prąd i wodę, wrzuci się już te kable, żeby nie przekopywać już podwórka😁Byliśmy też podpisać umowę kredytową, podobno pierwsza transza ma być już w środę
Na działce wykopaliśmy dziurę pod kibelek, a właściwie inwestorka, która pirwszy raz w życiu trzymała łopatę😉
A już jutro ten dzień! O 7 rano, ma pojawić się murarz, oraz Pan koparkowy. Ma przyjechać też pierwszy transport z hurtowni i przywieźć drut na zbrojenia. Więc kolejne posty będą już miały status: Etap I. Oby tylko nie padało😉
Ps. Tutaj jeszcze fotka dzisiejszego znaleziska na działcezlokalizowałam jeszcze kilka podobnych. Zostawię sobie i kiedyś będą prezentowały się w ogródku😉