Serce vs Rozum. Żaluzje fasadowe?
Tak jak już kiedyś pisałam, wymarzyłam sobie żaluzje fasadowe i dzisiaj właśnie dostałam wycene.
I jestem kurcze w szoku! Wyszło ponad 30k. Wiecej niż za okna. Niby się spodziewałam, niby wiedziałam, że mało nie będzie ale do jasnej cholerki tyle hajsu za coś co ma pełnić tylko funkcje estetyczną.
Inwestor się zirytował i powiedział, że nie będziemy montować. U mnie cały czas serce walczy z rozumem. Niestety na niekorzyść rozumu. Bo może jakiś rabacik jeszcze. Bo może zrezygnujemy z inteligentego domu i zostawimy tylko sterowanie przy oknach. Bo może jeszcze coś i cena będzie bardziej przyzwoita.
Czasu do zastanowienia dużo nie mamy, bo jutro przyjeżdzają z oknami. A to czy będziemy montować żaluzje, ma znaczenie przy montażu, bo ma być równo ze ścianą czy jakoś tak...
Jak myślicie warto?
Pozdrawiam P.